To pytanie może wydawać się nieco dziwne, jeśli dotyczy języka, który ma „armię i flotę”. Jednym z zasadniczych działań takiej „armii” instytucjonalno-intelektualnej jest utworzenie obowiązującej normy scalającej różne grupy kulturowo-etniczne, zobowiązane do jej używania jako wyłącznie poprawnej, w jeden naród.
W tej sytuacji słownik normatywny jest realnością przezroczystą, bo osadzoną w przestrzeni dominującej, a zatem niedostrzegalną, nie wymagającą tłumaczeń czy uświadamiania.
To, że w przypadku języka łemkowskiego pojawia się takie pytanie, jest już wskaźnikiem statusu tego języka. Wspólnoty mające status mniejszości etnicznych w kraju o innym języku urzędowym mogą być postrzegane jako używające swego własnego języka ojczystego jedynie w wersji oralnej w sferze potocznej. W takiej sytuacji język nie podąża za rozwojem cywilizacji i przemianami w życiu społecznym, staje się afunkcjonalny i podlega asymilacji. W przypadku języka łemkowskiego w jego potocznej wersji, jako powszechnie dostępnej, dominującej i przyswajanej za pomocą szkoły, mediów, literatury itp. normy językowej, pojawia się coraz więcej polonizmów. Jeśli zatem nie zostanie stworzona dla świadomych użytkowników języka łemkowskiego paralelna do polskiego systemu językowego baza leksykalno-normatywna, będą oni tworzyć hybrydy, zapożyczenia, kalki językowe, w coraz większym stopniu upodabniając używany język łemkowski do języka polskiego.
Jeśli język ma spełniać funkcje zarówno komunikacyjne, kulturowe, ale przede wszystkim tożsamościowe – najważniejsze w sytuacji grup mniejszościowych, to powinien rozwijać się w wielu sferach funkcjonalnych w wersji zarówno oralnej, jak i piśmiennej, która tworzy pamięć tekstualną wspólnoty. Same zapisy tekstualne powinny być oparte na pewnej akceptowanej w całej wspólnocie normie. Siłą przyzwyczajenia czerpanego ze wzorów języków dominujących oczekuje się, iż taka norma będzie podana w opracowanym w tym celu słowniku. Teksty zapisywane w języku łemkowskim są dosyć ujednolicone i leksykalnie i formalnie. Zróżnicowanie gwar na stosunkowo niewielkim obszarze nie było zbyt wysokie. Czasopisma (wydawane od 1911 r.) zapisywały fonetycznie wersję gwarową z Łemkowyny środkowo-zachodniej (tu tworzyły się ośrodki emancypacji kulturowej Łemków). Uznana została ona za zapis języka łemkowskiego i ona służy za podstawę normalizacyjną współczesnych działań w sferze językowej. Aktualna norma językowa uwzględnia wielość nie zatraconych jeszcze wariantów gwarowych, gdyż norma nie musi się sprowadzać do wyłącznie jednej obowiązującej formy. W słowniku normatywnym mogą istnieć paralelne stosowane w języku formy, pozwalające zachować bogactwo gwarowe. Nie ma obawy o zatracenie jednolitości językowej, gdyż dosyć powszechna jest świadomość używanych i zachowanych jeszcze wersji, które przemieszały się mocno w związku z wysiedleniami Łemków. Każda z wersji tradycyjnie łemkowskich jest normatywna w stosunku do wypierających je polonizmów czy ukrainizmów. Słownik normatywny musi też rozwiązać i znormalizować kwestię neologizmów, zasad ich tworzenia, z ewentualną adaptacją słów, które wyszły z użycia, do nowej funkcji semantycznej. Jedynie przy pomocy słownika normatywnego można realizować te procesy ufunkcjonalnienia i ożywienia języka, który zanika, podlegając silnej asymilacji, zawężeniu funkcji i drastycznemu zmniejszeniu liczby użytkowników. Słownik taki daje użytkownikom języka poczucie jego bogactwa leksykalnego, poprawności literackiej stosowanych form i rangi równorzędności wśród innych języków.