W sobotnie popołudnie 21 listopada w remizie OSP w Wilamowicach zrobiło się tłoczno i gwarno. Powodem wzmożonego ruchu nie był jednak wcześniejszy bal Andrzejkowy. Ponad dwieście osób przybyło by słuchać, mówić i doświadczać obecności języka wymysiöeryś. Część z nich przybyła z odległych zakątków kraju. Inni choć przeszli zaledwie kilka kroków odbyli podróż jeszcze dłuższą. Podróż w lata swojej młodości, gdy język wilamowski rozbrzmiewał na ulicach miasteczka. Wrażenie to mogło być tym silniejsze, że większość z tych, którzy organizowali i występowali w ramach wydarzenia #Wilamowice mówią! zbyt starzy nie są, ba czasem to jeszcze dzieci. To właśnie z myślą o nich powstał finansowany przez FNP projekt „Stworzenie klastra turystycznego w gminie Wilamowice w oparciu o język wymysiöeryś i związaną z nim kulturę”, którego podsumowywaniem było omawiane spotkanie.
Dzięki wysiłkom Tymoteusza Króla, wspieranego przez Wydział „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego i wielu ludzi dobrej woli wielu uczniów miejscowej szkoły zaczyna mówić językiem swoich dziadków. O tym, że wychodzi im to bardzo dobrze zebrani w remizie mieli okazję przekonać się w czasie spektaklu Der Hobbit. Hejn ȧn cyryk, który w całości wystawiony został w wymysiöeryś przez wilamowską młodzież. Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że dokonująca się obecnie pozytywna zmiana okaże się krótkotrwała. Młodzież z Wilamowic, która obecnie chodzi do gimnazjum, szkół średnich już wkrótce wyjedzie na studia. Część z nich kuszona perspektywami łatwiejszego znalezienia pracy zdecyduje się pewnie na pozostanie w Krakowie, Warszawie, czy na Śląsku. Nie będą tam mieć wielu okazji do używania wymysiöeryś. Decyzję o powrocie do Wialmowic z pewnością uprościłaby możliwość znalezienia pracy w rodzinnej miejscowości. Aby im to ułatwić rozpoczęliśmy program, którego celem jest rozwój zrównoważonego ruchu turystycznego w gminie Wilamowice.
W czasie wydarzenia #Wilamowice mówią! przedstawiona została część jego efektów. Współpraca w ramach projektu ze Stowarzyszeniem Pracownia Etnograficzna zaowocowała „Etno-projektem” -spotkaniem projektantów, etnologów i informatyków. Stworzyli oni m.in. internetowy generator przydomków wilamowskich, system tablic informacyjnych dla turystów, przewodnik po gminie Wilamowice, pamiątki inspirowane tradycyjnym strojem Wilamowian, grę planszową, grę komputerową, czy stronę internetową dotyczącą turystyki w gminie. Dodatkowo w ramach projektu opracowane zostały scenariusze warsztatów przybliżających przyjezdnym język wilamowski i tradycyjną kulturę miasteczka. Uczniowie z Wilamowic, którzy przeszli szkolenie z zakresu oprowadzania grup turystycznych stworzyli również grę terenową – questing. Było więc o czym opowiadać. Opowieści te (połączone z możliwością namacalnego zapoznania się z efektami pracy) nie były jednak jedynymi atrakcjami wydarzenia. Publiczność podziwiała więc występ Zespołu Pieśni i Tańca „Wilamowice”, miała możliwość sfotografowania się w tradycyjnym stroju wilamowskim, uczestnictwa w konkursach z nagrodami, czy stworzenia własnego wzoru na lnianej torbie, czy wybicia przypinki ze swoim imieniem lub przydomkiem. Jednym z centralnych punktów wydarzenia #Wilamowice mówią! była prezentacja słownika obrazkowego Ynzer jyśty wjytła, stworzonego przez Justynę Majerską, Tymoteusza Króla i dra hab. Tomasza Wicherkiewicza w ramach projektu „Ginące języki. Kompleksowe modele badań i rewitalizacji”.
Po spektaklu Der Hobbit. Hejn ȧn cyryk, Kamila Majerska brawurowo zaśpiewała piosenkę Yhy za fojer. Po polsku znaczy to: „widzę ogień”. Mam nadzieję, że po spotkaniu choć kilku osobom pozytywny ogień zaświecił się w oczach.